sobota, 26 lutego 2011

Jak kochać i być kochanym, John Powell SJ


Remanent uczuć

Ćwiczenie dialogu najlepiej zacząć od przyjrzenia się własnym doświadczeniom różnych uczuć. Naprawdę to bardzo ważne, aby rozwijać w sobie świadomość własnych wrażeń. Nigdy nie będziemy w stanie naprawdę ich zrozumieć ani podzielić się nimi, dopóki nie nauczymy się rozpoznawać ich w naszym życiu codziennym. Większość ludzi, mając po raz pierwszy dostrzec i przekazać swoje wrażenia, nie zdaje sobie sprawy z tego, do jak wielu odcieni i niuansów uczuć jesteśmy zdolni.
Poniżej znajdziecie listę niektórych uczuć, jakie normalny człowiek od czasu do czasu przeżywa. Ćwiczenie rozpoznawania uczuć ma na celu rozwinąć zdolność ich zauważania i przekazy¬wania. Polega ono na zapisywaniu kolejnych numerów lub po prostu samych określeń wraz z odpowiednią oceną, przy czym należy oceniać po dziesięć uczuć na raz i po dziesięć lub więcej dziennie.
Dla oceny doświadczanego uczucia służy następująca skala:
nigdy 1
rzadko 2
czasami 3
często 4
bardzo często 5
przez większość czasu 6
prawie zawsze 7
Obok numeru lub określenia danego uczucia wskaż za pomocą cyfr powyższej skali: a) jak często doświadczasz to uczucie, b) jak często okazujesz je innym. Może tu wystąpić różna rozpiętość ocen. Na przykład: czujesz złość bardzo często (5), ale na zewnątrz okazujesz ją rzadko (2). Teraz przeciwnie: przygnębiony jesteś czasami (3), lecz mówisz o tym bardzo często (5).
Gdy już zakończysz ten uczuciowy remanent, pokaż go swemu partnerowi i wspólnie przedyskutujcie jego wyniki. Służyć to powinno ułatwieniu wyjawienia wewnętrznej sylwetki, stanowiąc punkt wyjścia do dalszego dialogu. Sporządzając ów remanent zastanów się nad ścisłym znaczeniem określeń wielu podanych w wykazie emocji. Nie ma przy tym większego znaczenia, co na ich temat mówią takie czy inne słowniki. Ważne są jedynie twoje interpretacje tych znaczeń. W dialogu, który nastąpi po przeprowadzeniu tego ćwiczenia, będziesz mógł twojemu partnerowi wyjaśnić osobisty pogląd na temat poszczególnych określeń. Będziesz musiał uściślić znaczenie pewnych słów. Uczucie gniewu przez jedną osobę może być rozumiane zupełnie inaczej niż przez drugą. Te wyjaśnienia są bardzo ważne. Taka wymiana powinna skłonić obie strony do pełniejszego opisu odczuwanych wrażeń. Może jeszcze raz przejrzyj sugestie zawarte w poprzednim rozdziale, te które dotyczą sposobu prowadzenia dyskusji zmierzającej do odbycia skutecznego dialogu. Spróbuj odnaleźć przyczyny precyzyjnych odczuć, poszukaj je w sobie, innych nie wiń za nic. Spróbuj także wyrazić powody, dla których to właśnie uczucie okazujesz lub nie. A nade wszystko staraj się unikać kategorii sformułowań „muszę" i „powinienem". Pamiętaj, że uczuć nie można naginać, wytłumaczyć ani usprawiedliwić. Nie ma pojęcia uczuć moralnych czy niemoralnych, sensownych czy bezsensownych.
Przypomnijmy jeszcze raz, na przykład: 1. akceptowany 5 2
co znaczy, że bardzo często (5) czujesz się akceptowany, natomiast rzadko (2) wyjawiasz to uczucie innym.

Lista uczuć
Kolejność określeń nie jest wynikiem hierarchii uczuć lecz skutkiem tłumaczenia z oryginału, gdzie poszczególne emocje w języku angielskim uporządkowane zostały alfabetycznie. Z tego też powodu polska lista wydawać się może nieco chaotyczna, a pewne określenia ze sobą zbieżne, podobne do siebie.

1. akceptowany
2. akceptujący
3. przywiązany
4. obawiający się
5. zaniepokojony
6. obcy dla innych
7. obcy wobec siebie
8. zdenerwowany
9. niespokojny
10. chętny sprawić komuś przyjemność
11. apatyczny

12. doceniany
13. pociągający
14. czujesz się niezręcznie
15. pokonany
16. pięknym być
17. oszołomiony
18. odważnym być
19. opanowanym być
20. oszukany
21. zamknięty w sobie
22. odczuwasz przyjemność

23. zobowiązany
24. czujesz litość
25. kompetentnym być
26. troszczący się o innych
27. pełen zaufania
28. zmieszany
29. ustosunkowany
30. zaspokojony
31. przyłapany na czymś
32. tchórzliwy
33. twórczy

34. okrutnym być
35. niezwykły
36. oderwany od innych
37. jak przegrany
38. zniechęcony
39. uzależniony
40. zmartwiony
41. pozbawiony czegoś
42. zasługujący na ukaranie
43. zrozpaczony
44. rozczarowany sobą

45. rozczarowany innymi
46. zdominowany
47. despotyczny
48. jakbyś chciał zrobić na kimś wrażenie
49. żeby się komuś spodobać
50. łatwo dający sobą manipulować
51. niefrasobliwy
52. zażenowany
53. zawistny
54. jakbyś chciał uciec
55. wykrętny

56. jak człowiek przeklęty
57. podniecony
58. radosny
59. skończony
60. że jesteś fatalistą
61. przerażony
62. czujesz się kobietą
63. czujesz się mężczyzną
64. chęć poderwania kogoś
65. że nie masz przyjaciela
66. życzliwy

67. oziębły
68. przygnębiony
69. hojny
70. szczery
71. roztargniony
72. wdzięczny
73. zadowolony z czyjegoś osiągnięcia
74. pełen urazy
75. winny
76. że jesteś bez charakteru
77. szczęśliwy

78. pełen nienawiści
79. znienawidzony
80. że chciałbyś kogoś zabić
81. pełen nadziei
82. pozbawiony wszelkiej nadziei
83. wrogi wobec kogoś
84. zabawny
85. zrażony
86. zraniony
87. zabiegany

88. czujesz się hipochondrykiem (nadmiernie troszczysz się o swoje zdrowie)
89. obłudny (dwulicowy)
90. zlekceważony
91. rozprzężony
92. niecierpliwy
93. nie na miejscu
94. niekompetentny
95. niekonsekwentny
96. kontrolowany
97. niezdecydowany

98. niezależny
99. gorszy
100. powstrzymywany
101. obłąkany w obawie przed czymś
102. zagrożony
103. nieszczery
104. uwikłany
105. osamotniony
106. zazdrosny
107. rozsądny
108. samotny

109. czujesz, że można cię pokochać
110. kochany
111. kochający
112. wierny
113. że ktoś tobą manipuluje
114. że ty kimś manipulujesz
115. ukryty za maską
116. masochistyczny
117. melancholijny
118. niezrozumiany
119. potrzebujący
120. stary ponad swój wiek
121. optymistą
122. że tracisz kontakt z rzeczywistością
123. że tracisz panowanie nad sobą
124. że nazbyt siebie kontrolujesz
125. urzeczony
126. jak chory psychicznie
127. namiętny
128. porywczy
129. spokojny
130. prześladowany
131. pesymistą
132. nienaturalny
133. współczujący innym
134. przeoczony
135. zadowolony z innych
136. zadowolony z siebie
137. posiadaczem
138. nadęty
139. zaabsorbowany
140. uprzedzony do kogoś
141. zmuszany
142. osłaniający innych
143. dumny z innych
144. dumny z siebie
145. skromny
146. „wybrakowany"
147. religijny
148. skruszony
149. odtrącony przez innych
150. wstrętny
151. powściągliwy
152. wynagrodzony
153. smutny
154. sadystyczny
155. bezpieczny
156. kuszony
157. czujesz błogość
158. czujesz litość nad sobą
159. że możesz polegać na sobie
160. seksualnie nienormalny
161. płciowo pobudliwy
162. płytki
163. nieśmiały
164. ogłupiały
165. przeceniany
166. pewny siebie
167. grzeszny
168. leniwy
169. delikatny
170. że ci przykro za samego siebie
171. uparty
172. nudny
173. że chcesz popełnić samobójstwo
174. pogodny
175. lepszy od innych
176. chroniony przez kogoś
177. znudzony
178. nieufny
179. przekorny
180. niedojrzały
181. zaskoczony
182. potrzebny
183. tolerancyjny
184. wewnętrznie rozdarty
185. przewrażliwiony
186. triumfatorem
187. głupi
188. brzydki
189. niezdolny porozumieć się
190. niedoceniony
191. niepewny innych
192. niepewny siebie
193. wyrozumiały
194. nie utalentowany
195. obojętny na coś
196. nie powstrzymywany
197. ograniczany
198. wykorzystywany
199. bezużyteczny
200. pogardzany
201. potężny
202. zmęczony życiem
203. że chciałbyś się rozpłakać
204. czujesz się młodo
205. odpowiedzialny
206. czujesz chęć zemsty
207. że tracisz czas

Tematy
1 Informacje wpojone przez rodziców
Które z wpojonych ci przez rodziców informacji najbardziej wpływają na twoją obecną postawę i zachowanie? Nie chodzi o jakieś poszczególne słowa czy zapamiętane konkretne wyrażenia. Wymowniejszy od słów będzie przykład. Informacje, które są przez ciebie najczęściej używane, poznasz po częstotliwości z jaką powtarzają się pewne emocjonalne schematy, naśladownictwa czy zahamowania, jakich aktualnie doświadczasz. Co twoi rodzice — lub inne bliskie osoby — powiedzieli ci: a) o tobie i twojej wartości? b) innych ludziach: czy można im ufać, czy ludzie są dobrzy, czy powinieneś być ostrożny? c) o życiu: jaki jest cel życia; czy żyje się po to, aby coś zwyciężyć, czy ciężko pracować; aby zbawiać i być zbawionym?
Skoro już napisałeś odpowiedzi, wsłuchaj się w swoje emocjonalne reakcje i przekaż je. Czy odczuwasz współczucie, złość, poczucie winy? Zapisz wszystko, cokolwiek odkryjesz w sobie dotyczącego rodziców lub innych osób, które wpoiły ci te pierwsze wiadomości.
2 „Moje" dziecko
Dziecko jest naszą zapisaną i zachowaną odpowiedzią na zdarzenia pierwszych pięciu lat życia. Ponieważ w tym wieku większość reakcji pozostaje na poziomie uczuć, więc i w naszych wyobrażeniach dziecko jest magazynem uczuć, gdzie przechowywane są wszelkie emocje, od szczęścia po rozpacz. Inni ludzie mogą jedynie pobudzić, nigdy spowodować ich pojawienie. Teraz więc wsłuchaj się w swoje wyobrażone dziecko i spróbuj panujące w nim uczucia opisać tak dokładnie i jasno, jak tylko potrafisz. Te nagromadzone w pierwszych pięciu latach rozpoznasz po najczęściej od tego czasu powtarzających się u ciebie wzorcach zachowania. Czy „twoje" dziecko czuje się odrzucone, samotne, gorsze? Czy jest ono kiedykolwiek radosne, wylewne, twórcze czy narwane? Czy chce mu się śpiewać czy tańczyć? Czy czuje się ono na tyle swobodne, aby wyczyniać „zwariowane", acz nieszkodliwe szaleństwa? A może czuje się niezauważone, przeoczone? Czy wiele zebrało się w nim złości? Czuje się bezpieczne czy niepewne, wolne czy skrępowane?
3 Przeszłość
Czy wspomnienia z przeszłości są dla ciebie przyjemne? A może obawiasz się przeszłości, boisz się, że pewnego dnia powróci ze swoimi wszystkimi strachami i widziadłami, żeby cię znowu prześladować? Czy wolałbyś oddalić od siebie wspomnienia minionych porażek lub
13 Jak kochać i być kochanym
wyrzuty sumienia? Czy to, że byłeś bogaty, biedny, albo że jesteś takiego czy innego pochodzenia, porusza do dziś twe uczucia? Co poczułbyś dzisiaj, gdybyś spotkał swoich dawnych sąsiadów lub przyjaciół ze szkoły? Czy czujesz potrzebę pokazania im, kim jesteś teraz? Czy swoim czasem przeszłym dzielisz się z najbliższymi niechętnie czy z radością? Lubisz wskrzeszać czas minionych lat, czy wolałbyś o nim zapomnieć? Gdy się nad tym wszystkim zastanowisz, rozmyślając na temat swojej przeszłości, czujesz się dumny czy oszukany, wdzięczny czy urażony?
4 Dwa słowa o tobie
Gdyby cię zapytano: Kim jesteś? l gdybyś musiał odpowiedzieć nie imieniem i nazwiskiem, a dwoma przymiotnikami, jakie dwa słowa byś wybrał? Jakie dwa przymiotniki najlepiej ujęłyby ciebie i główne cechy twojej osobowości? A gdy już wybrałeś te dwa słowa, te które najlepiej charakteryzują cię w danym momencie życia, opisz dokładnie co każde z nich dla ciebie oznacza. Ciekawa może być także próba znalezienia przez ciebie dwóch słów najlepiej opisujących twego partnera dialogu i odwrotnie — on też niech podejmie taką próbę wobec ciebie. Dobrze jest, wsłuchawszy się i przyjrzawszy się sobie, dowiedzieć się, jak widzą i słyszą nas inni.
5 Autobiografia w dziesięciu zdaniach
Gdyby ktoś chciał cię dokładnie poznać, to jakich dziesięciu zasadniczych cech musiałby się o tobie dowiedzieć? W tych dziesięciu zdaniach nie zawieraj, proszę, żadnych zewnętrznie widocznych szczegółów, oczywistych dla wszystkich, którzy cię znają. Powinny one raczej spod wszelkich kostiumów i póz odsłonić twoją prawdziwą sylwetkę, ukazać rzeczywistą postać, a nie powierzchowne kształty. Na przykład: Zawsze bałem się płci przeciwnej... Punktem zwrotnym całego mojego życia była śmierć matki...
Skoro każde zdanie ma być pewną skończoną treścią, to po wymianie zapisków jego sens musi zostać rozwinięty w czasie dialogu.
6 Twoja mowa pogrzebowa
Zwykle dobrze o ludziach mówimy już po ich śmierci. Najczęściej też staramy się w ogóle nie mówić dobrze o sobie, a w każdym razie nic wprost. Odważ się w nieco przedwczesnej „mowie pogrzebowej" powiedzieć to wszystko, co jest w tobie dobre, przyzwoite i sympatyczne. Gdybyś umarł w tym momencie, jak podsumowałbyś i jak scharakteryzowałbyś własną osobę? Nie używaj w zdaniu słów typu: kto, co, gdzie, kiedy. Spróbuj raczej opisać, kim byłeś naprawdę, wymień twoje największe osiągnięcia, zalety, najbardziej niezwykłe czyny, twoją najwybitniejszą zdolność, coś dzięki czemu ludzie będą ciebie pamiętać. Na koniec ułóż zdanie, które można by wyryć na kamieniu nagrobnym, zdanie zawierające w sobie wszystko: Tu spoczywa...
7 Największa potrzeba emocjonalna
W procesie rozwoju ludzkiej osobowości, szczególnie w pierwszych latach życia, nie-zaspokojenie jakichś potrzeb może pozostawić pustkę, którą będziemy się starać zapełnić przez resztę swego życia. W pewnym sensie każdy z nas mógłby zupełnie szczerze powiedzieć, że jego największą potrzebą jest miłość drugiego człowieka. Jednakże miłość zapytuje: Co mogłabym dla ciebie zrobić? Kim powinnam dla ciebie być? Owszem, nasze potrzeby zmieniają się z dnia na dzień, lecz jaka byłaby twoja najogólniejsza odpowiedź dana komuś, kto przyszedłby do ciebie pytając: Co mógłbym dla ciebie zrobić, kim mógłbym dla ciebie być?
8 Trzy upokorzenia
Opisz w swoim pamiętniku trzy sytuacje — jedną z dzieciństwa, drugą z okresu młodzieńczego i trzecią z dorosłego życia— w których czułeś się zdruzgotany, zraniony, upokorzony. Opisz dokładnie tamte zdarzenia, skupiając się na tym, co wtedy czułeś. Dzielenie się takimi doświadczeniami ma niewiarygodnie „otwierający" wpływ na drugą osobę. Przypomnienie dawnych własnych przykrości i kłopotów w jakiś sposób usuwa pozory naszej zakłamanej samowystarczalności. Jakbym mówił: Nie musisz się mnie obawiać. To małe opuszczone dziecko, płaczące na szkolnym podwórku, ciągle jeszcze jest we mnie. Potrzebuję ciebie. To bardzo uspokaja partnera dialogu, niepewnego i pełnego obaw.
9 Moja rola
Każdy z nas chce być niepowtarzalny, odnaleźć poczucie swojej unikalnej wartości. We wczesnych latach swego życia obieramy sobie zazwyczaj taką rolę, która byłaby zauważona i doceniona przez rodziców. Jeżeli ta rola została już wcześniej przyswojona przez starsze rodzeństwo, zwykle szukamy innej. Jeżeli na przykład twoja siostra jest „mózgowcem", a brat „atletą", będziesz musiał „wyspecjalizować się" w czym innym. Możesz wybrać rolę komika lub religijnego dziecka. Osoba niezdolna wyobrazić sobie drugą rolę, może wybrać kurs na negatywność i siać niezgodę. Odnajdzie się wówczas w roli człowieka zakłócającego spokój. Nasze role zmieniają się z biegiem życia, ale ważne jest, by rozpoznać i podzielić się swoją obecną skłonnością, ponieważ oczarowanie sobą, w takiej lub innej roli, jest zawsze przeszkodą w nawiązaniu pełnego kontaktu. Jeżeli na przykład, będę uważał siebie za kogoś, kto zawsze i wszędzie pomaga innym, to swoje poczucie wartości i otuchę emocjonalną będę czerpał tylko z tej roli. W efekcie zawsze odpowiednio spreparuję swoje kontakty z innymi, tak abym pozostawał w roli osoby pomagającej drugiemu człowiekowi. Objawia się to tym, iż nie powiem ci nic o moich potrzebach, ani też nie poproszę cię o pomoc, ponieważ byłoby to niebezpiecznym odwróceniem ról, zagrażającym mojej tożsamości i osobistej wartości. A jaka jest twoja rola? A więc: czym ci najtrudniej się podzielić?
10 Być kochanym
Gdy ktoś, bez wątpienia szczery i obdarzony zdrowym rozsądkiem, powiedział ci „kocham cię", jakbyś na to zareagował wewnętrznie? Czy jesteś w stanie przyjąć miłość z radością? Czy potrafisz poddać się tej radości, płynącej z faktu, że jesteś kochanym, nie martwiąc się podejrzeniami o pomyłki, ani obawami o ewentualne późniejsze odrzucenie ciebie? Czy w obecności kogoś, kto cię kocha, potrafisz być sobą, czy też zwracasz uwagę na to, aby nie rozczarować tego człowieka i nie stracić jego miłości?
11 Ostatnie najsilniejsze emocje
Co w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, bądź roku, wywołało w tobie najsilniejsze i najgłębsze emocje? Jeżeli chwil takich było kilka — wybierz którąkolwiek. Opowiedz coś o tym zdarzeniu i jego okolicznościach, ale przede wszystkim opisz swoje uczucia, opisz je tak obrazowo, jak tylko potrafisz, by drugi człowiek mógł je przeżywać razem z tobą.
12 Co wiesz o sobie
Jak myślisz, na ile poznałeś samego siebie? Czy lubisz sięgać po testy psychologiczne lub analizować swoje pismo? Jak byś się poczuł, gdyby psychiatra zaproponował ci wstrzyknięcie leku zmuszającego mówienie prawdy i nagranie na taśmę twych odpowiedzi na pytania dotyczące ciebie, twoich uczuć, żądz i motywów działania? Czy masz z tym związane mieszane uczucia ciekawości, połączonej z obawą o to, co też mógłbyś takiego w sobie odkryć?
13 Odczuwanie własnego „ja"
Stosując skalę od 1 (minimum) do 10 (maksimum), przy pomocy której miałbyś ocenić wartość człowieka na tyle, na ile go znasz, jaką miarą oceniłbyś siebie? Odnajdując swoje najprawdziwsze uczucia, dotyczące ciebie samego, zamknij na minutę oczy i wyobraź sobie, że wychodzisz z pokoju, spotykasz jakieś osoby i nawiązujesz z nimi kontakt. Uważnie posłuchaj i przypatrz się sobie. Dostrzeż własne typowe reakcje w kilku konkretnych sytuacjach: gdy ktoś zwraca się do ciebie z prośbą, mówi ci komplement, krytykuje lub śmieje się z ciebie. Lubisz tę osobę, której się przyglądasz, czy nie? Jak wyglądasz w porównaniu z innymi? Czy w jakiś sposób jest ci przykro z powodu człowieka, na którego patrzysz? Może chciałbyś go o coś zapytać? Czy chciałbyś się z nim zaprzyjaźnić? Czy ludzie go rozumieją i lubią go? Jeżeli wyizolowałeś już swoje uczucia, dotyczące własnej osoby, to zapisz swoje reakcje emocjonalne, związane z tymi uczuciami. Na przykład: Lubię siebie, lecz przyznając się do tego, jestem zakłopotany; lub: Nie znoszę siebie i bardzo to mnie onieśmiela.
14 Strój
Ktoś kiedyś powiedział, że formą wypowiedzi jest również ubiór. Barwy i styl stroju mówią coś o nas. Jaki więc jest wobec tego twój stosunek? Czy podchwytujesz najnowsze trendy, starasz się ubierać modnie, ponieważ powinieneś się dostosować, czy też jest ci to po prostu obojętne? A może dobierasz sobie stroje w swoim stylu, aby zadowolić siebie, drugą osobę, innych ludzi?
Starasz się być konserwatywny, czy też wyszukujesz najświeższe nowości? Czy stroje mają dla ciebie znaczenie funkcjonalne, czy dekoracyjne? Czy chciałbyś, żeby oglądano się za tobą z powodu twojego przyciągającego wzrok stroju, a może czułbyś się skrępowany? Jakie wyzwalasz uczucia, gdy myślisz o strojach i gdy o nich mówisz?
15 Ciało
Jakie były twoje odczucia, gdy ostatnio stałeś nagi przed lustrem? Było ci przyjemnie, czy też czułeś się zażenowany widokiem własnego ciała? Co uważasz za najważniejsze dla twojego ciała: zdrowie czy urodę? Czy zgodziłbyś się narzucić sobie krańcowo ścisłą dietę, wiedząc że wywrze ona opłakane skutki dla twojego zdrowia, gdyby jednak miała wpłynąć nader pozytywnie na twój wygląd? Co czujesz, gdy wiesz, że ktoś przygląda się twemu ciału? Które z twoich fizycznych cech lubisz najbardziej, a które najmniej? Który narząd lub część ciała drażni cię najbardziej? Jak zazwyczaj reagujesz na swoje zdjęcia? Jak odczuwasz cudze dotknięcia? Czy lubisz być dotykany? Czy należysz do osób wypowiadających się także poprzez dotyk? Jeżeli tak, to co chcesz przez to powiedzieć?
16 Płeć
Jesteś istotą płciową — dobrze ci z tym czy źle? Co poczułeś widząc, że jest to kolejny temat dla twojego pamiętnika? Czy płciowe wrażenia i fantazje są dla ciebie kłopotliwe, czy też traktujesz je jako zdrową, naturalną i dobrą część twojej ludzkiej natury? Co oznacza dla ciebie, pod względem uczuciowym, być kobietą lub mężczyzną? Czy czujesz się pewnie w swojej kobiecości czy męskości? A może odczuwasz potrzebę „sprawdzenia się"? Czy twoje wyobrażenie płciowości odnosi się do tego co robisz, czy do czegoś czym jesteś? Czy w twoim mniemaniu miłość i płciowość są nieodłączne?
17 Słabość
Na ile jesteś zadowolony z tego, że jako człowiek podlegasz słabościom? Jak dalece jesteś skłonny racjonalizować i usprawiedliwiać własne błędy? Czy jesteś zakłopotany lub zły, gdy poniesiesz porażkę? Jakie są twoje odczucia, związane z niewątpliwymi słabościami w twoim dotychczasowym życiu? Czy obawiasz się przyszłych niepowodzeń? Czy zaskakuje cię powracanie słabości? Co tobie trudniej zaakceptować: słabości psychologiczne (lęki, kompleksy), czy moralne (grzech)? Jaka szczególna słabość — nieśmiałość, wybuchowość temperamentu, łakomstwo, pijaństwo itd. — wpływa na obniżenie komfortu emocjonalnego? Łatwiej wybaczasz słabość sobie czy innym?
18 Próba przemiany
Czy czujesz, że coś cię ogranicza w kontaktach z innymi ludźmi? Co, według ciebie, stanowi największą przeszkodę dla samoakceptacji i oceny własnej wartości? Które ze swoich ograniczeń starasz się najbardziej ukryć przed innymi ludźmi? Czy sądzisz, że również twoi najbliżsi oczekują po tobie takiej przemiany? Co czujesz, gdy odkrywasz, że chciałbyś zmienić w sobie jakąś cechę czy ograniczenie? Czy czujesz się gorszy dlatego, że jeszcze takiej przemiany nie dokonałeś? Jakie uczucia ci w tym przeszkadzają?
19 To co posiadasz
Gdy przeczytałeś słowo posiadasz, pomyślałeś najpierw o rzeczach materialnych, czy o cechach osobowości i zdolnościach? Pod względem reakcji emocjonalnych jesteś bogaty wewnętrznie czy zewnętrznie? Do których, spośród posiadanych przez ciebie, rzeczy materialnych jesteś najbardziej przywiązany? W razie pożaru, jaką jedną jedyną rzecz na pewno zabrałbyś ze sobą z domu? Opisz swoje uczucia, związane z tym przedmiotem i wyjaśnij, dlaczego są tak silne? Czy zauważyłeś kiedyś, że posiadane przez ciebie przedmioty są „przedłużeniem" twojej wartości i że to, kim jesteś, opiera się do pewnego stopnia na tym, co posiadasz? Co czujesz, pokazując ludziom swój dom czy mieszkanie i wszystko co się w nim znajduje? Czy dostrzegasz niekiedy konflikt pomiędzy wartością przedmiotu i osoby? Gdy przedstawiają cię ludziom znacznie zamożniejszym od ciebie, jakie są wówczas twoje reakcje emocjonalne, czy różnią się one przy spotkaniu z ludźmi na twoim lub niższym poziomie? Którym, spośród twoich zdolności, najbardziej ufasz? Które sprawiają ci najwięcej przyjemności, a których byłoby ci najbardziej żal utracić?
20 Moje i (lub) twoje
Temat ten dotyczy wzajemnych postaw partnerów dialogu. Porównując wspólne zdolności, obawiasz się konkurencji, czy sądzisz, że mogą się one wzajemnie uzupełniać? Czy masz poczucie jedności? Czujesz się wciągnięty do współzawodnictwa czy do pojednania talentów? Co jest dla ciebie ważniejsze: uznać wyższość partnera, czy wspólnie coś osiągnąć? Czy dzielicie między siebie pewne niepodważalne „strefy kompetencji", współzawodnicząc ze sobą w innych? Jeżeli się poróżniliście, a potem się okazało, że nie miałeś racji, jakie wtedy są twoje odczucia? A jeśli racja była po twojej stronie? Czy naprawdę sukcesy partnera sprawiają ci radość, a może odczuwasz zazdrość i obawę o to, że twoje sukcesy zostaną przyćmione? Czy płeć ma jakiś wpływ na to uczucie współzawodnictwa lub współpracy?
21 Źródła największej satysfakcji
Radość jest niewątpliwie zasadniczym elementem pełni życia. Jednakże każdy człowiek czerpie swoją radość ze swoich własnych źródeł: z wałęsania się po lesie, czytania książek, porządkowania, uprawiania sportu, gry na instrumentach, z rozmowy z przyjacielem itd. Pod koniec każdego „dobrego dnia" znajdujemy sobie chwilę wypoczynku, wypełnioną tymi specyficznymi źródłami zadowolenia. Opisz taki swój „dobry dzień" i ulubione uczucia w tym dniu. Czy wykonanie jakiejś pracy lub wysiłek dają ci większą satysfakcję, niż szczere dzielenie się sobą z drugą osobą? Twój idealny dzień jest w głównej mierze wypełniony przedmiotami, myślami czy osobami?
22 Zasadnicza postawa wobec ludzi
Czego oczekujesz po pierwszym spotkaniu z ludźmi? Czy sądzisz, że polubiłbyś każdego, dopóki oczywiste przeciwieństwo nie wykluczy niektórych, czy też spodziewasz się polubić tylko tych nielicznych, którzy szczęśliwie przetrwają twój szczegółowy wybór? W kontaktach z innymi bardziej kierujesz się sercem czy umysłem? Opisz co czujesz, gdy wchodzisz do sali pełnej obcych ludzi? Czy na początku zapalasz się do ludzi, a potem zrażasz się i jesteś zażenowany, gdy się okaże, że oni mają przyziemne braki i znaczne ograniczenia? A może właśnie od początku jesteś sceptyczny i dopiero stopniowo narasta w tobie życzliwość do innych? Jakkolwiek podchodzisz do ludzi — co czujesz w związku z tym, że dzieje się to właśnie tak, a nie inaczej?
23 Intymność
Czy jest ci miło czy niemiło, gdy masz możność być z kimś bardzo blisko, poznać i być poznanym na tyle, na ile to tylko możliwe? Intymność ma dla każdego pewne niepokojące aspekty. Trwając w takiej poufałości, co budzi w tobie największe obawy? Czy łatwiej zdobywasz się na poufałość z osobami bliskimi (rodzina), czy z ludźmi obcymi? Na ile ważni są dla ciebie przyjaciele? Gdybyś musiał wyprowadzić się z miejsca zamieszkania, jak głęboko odczułbyś utratę obecności ludzi, z którymi dotychczas mieszkałeś? Czy jesteś bardziej skłonny okazywać ludziom swoją miłość poprzez szczere dzielenie się sobą, czy też wolałbyś coś dla nich zrobić? Czy jesteś mocno zaangażowany uczuciowo w swoje przyjaźnie? Jak odbierasz swoją postawę wobec bliskiej obecności wśród ludzi? Gdybyś musiał nagle wezwać kogoś w środku nocy, kto by to był i dlaczego?
24 Odpowiedzialność
Czy odczuwasz emocjonalną konieczność pomagania innym, nawet bardziej niż to jest konieczne? Czy twoje poczucie odpowiedzialności idzie w parze z rzeczową oceną możliwości? Czy czujesz się odpowiedzialny za ogólniejsze problemy społeczne, takie jak ludzka bieda, wzrost przestępczości, opieka zdrowotna, choroby psychiczne? Czy czujesz potrzebę angażowania się w politykę? Czy czujesz się niekiedy winny braku większego zaangażowania? Czy miewasz uczucie bezsilności, a przez to uważasz się być zwolniony od odpowiedzialności? Ilu ludzi zwierza ci się ze swoich problemów? O czym to świadczy? Co ci to mówi o sobie? Jakie to budzi w tobie uczucia?
25 Źródła uczuciowej otuchy
Badania wykazały, że u osób o większym poczuciu odpowiedzialności bardziej rozwinięta jest odpowiednia potrzeba uczuciowego wsparcia innych osób, ale jednocześnie trudniej im przyjmować taką pomoc. Zaklasyfikuj i opisz siebie, swoje uczucia i skłonności w świetle tego stwierdzenia.
26 Potrzebując innych
Czy to, że potrzebujesz innych ludzi, że musisz szukać ich pomocy, sprawia ci przyjemność, czy cię upokarza? Jeżeli ktoś ci pomógł, czujesz potrzebę rewanżu, wyrównania rachunków w możliwie najszybszym czasie? Czy zgadzasz się z opinią, że świadome dopuszczanie pomocy innych osób, wyrażenie na nią zgody, jest formą obdarzania ich miłością? Czy masz jakieś szczególne sfery potrzeb, w których jest ci bardzo trudno przyjmować pomoc i prosić o nią? Czy o swoich problemach rozmawiasz z innymi bez obciążeń? Potrafisz poprosić o wysłuchanie cię także przyjąć taką prośbę jako formę pomocy?
27 Sprawy prywatne
Czy są w twoim życiu takie sprawy, które wolałbyś odizolować od innych ludzi? Gdy cię pytają, gdzie mieszkasz, gdzie pracujesz, czy wówczas czujesz się tak, jakbyś był przesłuchiwany, zagrożony i musisz się w jakiś sposób bronić? Czy kiedykolwiek odczuwasz psychologiczną klaustrofobię*,(* Klaustrofobia: nieuzasadniona, bardzo silna, nie dająca się opanować obawa przed pomieszczeniami zamkniętymi.) jakbyś był otoczony i obnażony przed ludźmi? Czy posiadasz jakieś własne sposoby obrony swego „prywatnego podwórka" i korzystasz z nich: obracasz pytania w żart, zmieniasz temat, udzielasz błędnych lub nieścisłych odpowiedzi? Dlaczego tak postępujesz? Czy jest to przyzwyczajenie wyniesione z rodzinnego domu, czy wynika z poczucia winy, a może się obawiasz, że takie obnażenie stanie się bolesne?
28 Dialog
Czy twoje emocje zachęcają cię do dialogu, czy raczej od niego oddalają? W czym dialog mógłby ci zagrozić? Co masz do stracenia? Uważasz, że dialog jest dla ciebie w jakiś sposób ryzykowny? Jak odczuwasz potrzebę dialogu? Czy masz świadomość, które spośród twoich potrzeb dialog jest w stanie zaspokoić? Na ile wymagana w codziennym dialogu samodyscyplina wpływa na twoją ocenę? Jak porównałbyś twój i twojego partnera stosunek do dialogu? Czy z takiego porównania rodzą się jakieś szczególne uczucia?
29 Zobowiązania
Prawdziwa miłość jest wyborem i zobowiązaniem się do troski o szczęście, bezpieczeństwo i rozwój drugiej osoby. Skoro raz się do czegoś zobowiązałeś, powstaje pytanie: czy zamierzasz być wierny, dlatego że musisz, czy dlatego że chcesz? Co czujesz w stosunku do zobowiązań, które już podjąłeś? Czy przeważa w nich mało zabawne „muszę", czy gorliwe „chcę"? Co czujesz, gdy stajesz w obliczu przyjęcia na siebie kolejnego zobowiązania? Czy przeraża cię myśl o nieodwołalności, o ewentualności wplątania się w coś, z czego nie będziesz się już mógł wyzwolić? Czy jakieś zobowiązanie wywołało w tobie uczucie zapadania się w błoto? Jeżeli w kontakcie z drugim człowiekiem pojawiają się niepowodzenia, czujesz się zniechęcony i masz ochotę się wycofać, a może przeciwnie — to cię mobilizuje do podjęcia wyzwania? Czy kiedykolwiek czułeś lęk, że w jakimś momencie życia zboczyłeś z objętej drogi z powodu uprzednich zobowiązań i że wszystko, co działo się potem, było jedną wielką pomyłką?
30 Autorytety
Bez względu na to, gdzie i kim jesteśmy oraz obojętnie ile mamy lat, zawsze w naszym otoczeniu znajdują się osoby reprezentujące jakiś autorytet: nauczyciel żądający pracy domowej, szef nadzorujący pracę, policjant zatrzymujący samochód itd. W takich sytuacjach na ogół znane są dwie reakcje. Pierwsza jest reakcją konformisty, który chce zadowolić autorytet. Obawia się konfliktu i nie lubi kłopotów . Jest bowiem zwolennikiem prawa i porządku, uważnie przestrzega wszelkie przepisy, a życzenia świąteczne wysyła odpowiednio wcześniej. Wykonanie czegoś „zgodnie z prawem" zawsze sprawia mu satysfakcję. Druga zasadnicza reakcja jest postawą buntownika. Jakikolwiek przejaw autorytatywności jest dla niego bodźcem do wyładowania się. Według niego, wszyscy obdarzeni prawem rozkazywania są źli: prezydent, papież, burmistrz, dyrektor szkoły itp. Wszyscy oni niby nic nie rozumieją, szefowie są głupi, nauczyciele niedobrzy. W konformiście Dziecko jest uległe, ugodowe i szukające pochwały. W buntowniku zaś Dziecko jest pełne złości, na każdą osobę z autorytetem reaguje jak na wczesne wpływy swoich rodziców: Ty nie jesteś w porządku... Zraniłeś mnie i zapłacisz mi za to! Istnieje oczywiście tysiąc przeróżnych odmian reakcji u tych dwóch postaw. Wsłuchaj się w siebie i opisz własny sposób emocjonalnego reagowania na takie osoby z autorytetem.
31 Uczucie, którym najtrudniej się podzielić
Czasami pozwalamy sobie na doświadczanie jakiegoś nie tłumionego uczucia, a jednak nie chcemy się do niego przyznać przed innymi ludźmi ani okazać go na zewnątrz. Zahamowanie to bierze się prawdopodobnie z narzuconego sobie programu działania, konfliktu wartości bądź obawy, że nie zostaniemy zrozumiani. Być może, że nasze otoczenie nie stwarza powodów do wyzwolenia jakiegoś uczucia, na przykład żalu nad sobą lub zazdrości. Mężczyznom często trudno się przyznać do strachu czy wrażliwości. Kobiety niechętnie mówią o swojej wrogości czy zazdrości. Spróbuj to opisać względem uczucia, do którego najtrudniej ci się przyznać i je okazać na zewnątrz, a także — na ile to tylko możliwe — znajdź przyczyny, dla których jest to takie trudne. Na przykład: wiele kłopotów sprawia ci przyznanie się do strachu, ponieważ kiedyś ojciec ci powiedział, że prawdziwy mężczyzna nigdy się nie boi.
32 Bóg
Jakie uczucia budzi w tobie myśl o Bogu? Uogólniając nieco — jak się czujesz w obliczu Boga: jak dziecko na kolanach Ojca, student w klasie, jak dłużnik wobec wierzyciela, niewolnik przed panem? Co czujesz myśląc o Bogu: strach, wsparcie, potępienie, a może otuchę, ukojenie, wolność lub właśnie ograniczenie? Gdyby Bóg miał twarz i pokazał się tobie — jaki miałby wyraz, patrząc na ciebie? Co by powiedział? Czy byłeś kiedyś zły na Boga (to całkiem uzasadnione uczucie), że nie wysłuchał twojej prośby lub że zmarł ktoś ukochany? Czy czułeś się kiedyś zrażony do Boga, odgrodzony i daleki od Niego? Jakie są twoje emocjonalne reakcje na Słowo Boże? Czy te reakcje są może odbiciem jakichś innych, głębszych uczuć? A jakie były twoje uczucia, gdy Bóg realnie zdawał się być obecny w twoim życiu?
33 Rodzice
Każdy człowiek nosi w sobie całą gamę nagromadzonych uczuć w stosunku do rodziców, poczynając od delikatnego przywiązania, a kończąc na gorzkiej złości. Lecz jednocześnie jest to sfera, w której pod względem psychologicznym wszyscy zostaliśmy dokładnie zaprogramowani z zewnątrz. Nasze postawy zostały szczegółowo ukształtowane przez naszych rodziców, a także innych ludzi. W konsekwencji mamy skłonność do odpowiedniego preparowania naszych uczuć do matki lub ojca, szczególnie jeśli już nie żyją. W tym miejscu spróbuj opisać swoją podstawową reakcję emocjonalną w stosunku do każdego z rodziców. Pamiętaj o tym, że uczucia negatywne nie są oskarżeniem, bowiem na twoje uczucia wpłynęło nie to, co oni powiedzieli, lecz to, co ty usłyszałeś. Czy któreś z rodziców jest (było) równie dobrym przyjacielem i powiernikiem jak i rodzicem? Jakie uczucia wzbudziło w tobie to ostatnie pytanie, a także twoja na nie odpowiedź?
34 Rodzina
Spróbuj ująć w słowa najważniejszą informację, jaką otrzymujesz od swojej najbliższej rodziny o sobie i twoich związkach z poszczególnymi członkami rodziny. Czy jest to zapewnienie głębokiej akceptacji, czy może tylko tolerowanie ciebie, albo otoczenie cię uczuciem lub brak uczucia, potrzeba zbliżenia czy oddalenia od ciebie, podziw czy dezaprobata? l znowu pamiętaj o tym, że wypowiadasz tylko to, co usłyszałeś. Dlatego nie musisz podawać przyczyn, dowodów ani tłumaczeń. To usłyszałeś i dlatego takie, a nie inne, są twoje uczucia.
A teraz, skoro zapisałeś już reakcje twojej rodziny i jej informacje dotyczące ciebie, spróbuj w podobny sposób ująć w słowa twoje uczucia i to wszystko, co chciałbyś powiedzieć swojej rodzinie.
35 Cele
Nigdy życie nie zostanie spełnione, jeżeli będzie pozbawione powodów lub motywów, czegoś lub kogoś kochanego i dla kogo można pracować. Co jest celem twojego życia i twoim życiowym zadaniem? Jak widzisz to obecnie? Czy uczuciowo mocno się zaangażowałeś w te cele, a może eksponujesz je bardziej na pokaz, są czczą gadaniną a nie sposobem na życie? Zgodnie z twoimi uczuciami — wymień pięć najważniejszych i najbardziej wartych zaangażowania spraw w twoim życiu. Czy większość swojego czasu i energii spędzasz nad czymś, co uważasz za najważniejsze i najwartościowsze? Jakie są twoje odczucia związane z tą odpowiedzią?
36 Okresy życia
Życie jest cyklicznym umieraniem i powstawaniem z martwych. W każdym momencie następuje śmierć tego, co było i następują narodziny, zbliżanie tego, co jest i co będzie. Ciągle musimy pozostawiać coś za sobą: ciepło matczynego łona, przywileje wieku niemowlęcego, dziecięce zabawki, nieodpowiedzialne igraszki młodości, opiekę rodziny i uzależnienie od niej, miejsca pracy, mieszkania itd. A w końcu tracimy siłę fizyczną, zęby, słuch, wzrok... Większość ludzi nosi w sobie stałe napięcie emocjonalne pomiędzy pragnieniem powrotu minionych czasów, a chęcią doświadczania zjawisk nowych. Opisz, jak wyglądają twoje uczucia związane z tym tematem: smutek, obawy, nadzieje, oczekiwania... Przez te nieuniknione etapy życia przechodzisz śmiało czy niepewnie, zadowolony czy smutny, wspominając „stare dobre czasy" czy wierząc, że to najlepsze dopiero przed tobą?
37 Przyszłość
Opisz własne uczucia związane z przewidywaną przez ciebie przyszłością. Oczekujesz jej z utęsknieniem, czy obawiasz się tego co niewiadome? Czy przerażają cię sprawy, które uznałeś za nieuniknione? Wyobraź sobie dokładnie, kim i gdzie będziesz za lat pięć, dziesięć... Czyta perspektywa cię niepokoi, nudzi, przeraża, a może jesteś nią oczarowany? Czy przeczuwasz, kto zadecyduje o twojej przyszłości? Czy panujesz nad swoim życiem? Wierzysz w to, że sam stworzysz sobie przyszłość? A może prześladuje cię fatalistyczne przeczucie, że o twoim losie i przyszłości przede wszystkim zadecydują przypadkowe okoliczności?
38 Starość
Co czujesz zapytany, ile masz lat? Ile lat chciałbyś mieć? Ktoś powiedział, że „pesymista przy każdej okazji widzi kłopoty, optymista w każdym kłopocie widzi okazję". Czy upływ lat jest kłopotem, jak wiele innych spraw, czy rodzajem okazji, z której chcesz skorzystać? Robert Browning* (* Robert Browning (1812 — 1889); poeta angielski, wybitny przedstawiciel poezji wiktoriańskiej. W swojej twórczości szczególnie eksponował problematykę intelektualne—psychologiczną, temat istnienia i afirmacji życia) tak napisał:
Chodź ze mną, będziemy razem się starzeć! Najwspanialsze musi dopiero nadejść: Finał życia, jemu poczyniono początek...
Jakie uczucia budzą w tobie te słowa fragmentu wiersza? Co czujesz, widząc ludzi w podeszłym wieku? Jakie ci się nasuwają myśli, wiedząc że ty też kiedyś będziesz takim jak i oni?
39Ból i cierpienie
Wielu ludzi pewne odmiany bólu lub cierpienia znosi lepiej od innych. A jakie formy cierpienia i bólu są dla ciebie najtrudniejsze? Dlaczego? A może jakieś specyficzne cierpienie napełnia cię szczególną trwogą lub nawet fobią? Z jakiego powodu w życiu najwięcej wycierpiałeś? Intelektualnie potrafimy uświadomić sobie, że cierpienie może być bardzo owocne i potrafimy nawet dostrzec, iż te minione cierpienia przyniosły wiele błogosławionych efektów. Czy cierpiąc, czułeś kiedyś wdzięczność i chęć przyjęcia dalszego cierpienia? Zgodziłbyś się przyjąć pigułkę, która bez ubocznych skutków wyzwoliłaby cię od cierpienia na resztę twoich dni? Dlaczego? Czy podałbyś taką pigułkę, osobie którą kochasz? Czy czujesz potrzebę wyeliminowania z życia własnego i bliskich ci osób wszelkiego cierpienia? Czy odczuwasz satysfakcję, widząc jak ktoś boryka się z życiem, wiedząc, że wyjdzie z tego i stanie się lepszym człowiekiem? Jakie cierpienie lub ból dotknęły cię w ostatnim czasie najgłębiej?
40 Śmierć
Wyobraź sobie, że leżysz na łożu śmierci; znana ci jest opinia lekarzy, którzy twierdzą, iż pozostało ci tylko kilka godzin życia. Jak byś się wówczas czuł? Opisz wszystko, co w takim momencie mogłoby się w tobie odezwać i zrodzić: strach, żal, zadowolenie, spokój, przerażenie, nadzieja itp. W pełni świadomy tego faktu, jak spędziłbyś te ostatnie godziny życia? Spróbuj sobie teraz wyobrazić siebie w gabinecie lekarskim, w chwili gdy otrzymałeś rozpoznanie choroby, nieuchronnie prowadzącej do śmierci, dającej ci tylko kilka miesięcy, może nawet rok czy dwa lata życia. Opisz, co poczułbyś wtedy, tak jak to sobie dziś wyobrażasz. Ktoś powiedział, że nikt z nas nie wierzy w swoją śmierć, że wszyscy oszukujemy siebie zapewnieniami o tym, że nigdy nie umrzemy. Czy tłumisz w sobie myśl o umieraniu lub po prostu ją omijasz? O własnej śmierci myślisz rzadko, czasami, często? Co czułeś, gdy ostatnio straciłeś bliską i drogą ci osobę? Patrząc na śmierć, pamiętasz o zmartwychwstaniu? Co najbardziej cię niepokoi? Czy powinieneś coś powiedzieć tym, którzy utracili kogoś bliskiego, co złagodziłoby ich cierpienie? Wolałbyś umrzeć przed czy po najdroższej ci osobie? Czy myśl lub wiara w życie po śmierci wpływa na twoje uczucia związane z umieraniem?

Codzienne tematy na dziesięć minut
Zachęcając do prowadzenia nieprzerwanego dialogu, chciałbym w końcu zaproponować listę tematów do codziennych rozmów. Owe czterdzieści powyższych tematów wstępnych z poprzedniego ćwiczenia należy uważać jako zasadniczy materiał ułatwiający odkrywanie samego siebie. Kontynuując dialog trzeba do nich co pewien czas powracać, ponieważ reakcje emocjonalne i wzorce zachowania zmieniają się w miarę, jak zmieniają się nasze hierarchie wartości i nasze uprzedzenia. Poza tym życie dostarcza nam coraz to nowych wzruszających, wesołych czy tragicznych przeżyć.
Poniższe pytania mają na celu uchwycenie tylko niektórych uczuć, rodzących się w takich momentach, bowiem sporządzenie kompletnego spisu nie jest możliwe, ale spróbuj samodzielnie wymyślić więcej podobnych pytań. Wreszcie pamiętaj, że dobrym tematem do dialogu jest każda sytuacja wywołująca reakcję emocjonalną. W miarę dokładniejszego rozpoznania swoich uczuć, twój pamiętnik zapełni się nowymi tematami. A teraz przejrzyj poniżej zaproponowane tematy, wybierz z nich te, które znajdują odbicie w twoich uczuciach. Ćwiczenie to wykonajcie razem. Niech każdy z was dwojga zastanowi się przez dziesięć minut i zapisze swoje myśli, a potem wspólnie spędźcie następne dziesięć minut, dzieląc się sobą za pośrednictwem dialogu, którego źródłem będzie to, co napisaliście.

Co czuję gdy ...
...zaskakujesz mnie czymś miłym?
...starasz się mnie docenić?
...śmiejesz się z moich dowcipów?
...myślę o wychowywaniu naszych dzieci?
...wydaje mi się, że nie dostrzegasz moich potrzeb?
...gdy się pomyliłem i ty mi to wytknęłaś?
...trzymasz mnie w ramionach?
...dzielą nas nasze przyzwyczajenia i sprzeczne interesy?
...się spóźniam, a ty musisz na mnie czekać?
...ty się spóźniasz i ja muszę czekać na ciebie?
...coś ogromnie ciebie interesuje, a mnie ani trochę?
...chcę cię o czymś zapewnić, a ty nie umiesz tego • Przyjąć?
...wydajesz się odrzucać moje uczucia?
...chwalisz mnie lub mówisz mi komplementy?
...myślę o czymś lub staję twarzą w twarz z czymś, czego się boję najbardziej?
...myślę, że mnie osądzasz?
...gdy się na mnie okrutnie zdenerwowałeś?
...myślę o wspólnej modlitwie z tobą?
...poświęcasz się dla mnie?
...inni zauważają to, jak jesteśmy sobie bliscy?
...tworzymy jedność dwojga, a nie dwie odrębne jednostki?
...uświadamiam sobie, że mnie kochasz?
...sprawiam ci przykrość?
...nie ma ciebie w pobliżu i mam okazję skorzystać z odrobiny samotności?
...nie widzimy się przez długi czas?
...uświadamiam sobie, jak umacniamy nasz wzajemny kontakt?
...trzymamy się za ręce?
...czynimy wspólne plany?
...kupuję ci prezent?
...w naszych dialogach i dyskusjach traktujesz mnie z góry?
...nie jestem w stanie dotrzeć do ciebie?
...dąsasz się na mnie?
...jesteś dla siebie zbyt surowy?
...uśmiechasz się do mnie?
...wyciągasz dłoń, by mnie dotknąć?
...ja dotykam ciebie?
...przerywasz mi rozmowę?
...stajemy do współzawodnictwa, np. grając w karty, uczestnicząc w zawodach? ...na którąś z moich próśb mówisz nie?
...uświadamiam sobie, że zraniłem twoje uczucia?
...mnie przepraszasz?
...możemy w spokoju spędzić wspólny wieczór?
...pomagasz mi poznać moje własne uczucia?
...ktoś mi powiedział, że się mną chwaliłeś?
...ktoś mi powiedział, że narzekasz na mnie?
...coś interesuje cię bardziej niż ja?
...wydaje mi się, że coś przede mną ukrywasz? ...ja ukrywam coś przed tobą? ...patrzysz na inną kobietę (na innego mężczyznę)z wyraźnym zainteresowaniem?
...inni patrzą na ciebie z zainteresowaniem?
...płaczesz?
...chorujesz?
...myślę o twojej śmierci i o tym, jak będzie wyglądało życie bez ciebie?
...słyszymy naszą piosenkę?
...prosisz mnie do tańca?
...prosisz mnie o pomoc?
...myślę, że mi nie wierzysz?
...muszę cię przeprosić?
et cetera...


ZAKOŃCZENIE
Dialog dla miłości jest tym, czym krwio-obieg dla ciała. Gdy bieg krwi ustaje, ciało umiera. Gdy ustaje dialog, umiera miłość, a rodzą się urazy i nienawiść. Lecz dialog może wskrzesić ten martwy już związek, l to jest właśnie fenomenem dialogu.
Reuel Howe: The Mirach of Dialogue
W dialogu nie ma zwycięzców ani pokonanych, wygrywają wszyscy. Żaden z partnerów nie musi ulec ani się poddać, jedyne co musi, to dać, dać samego siebie. Kończąc dialog, nigdy nie wychodzi się z niego mając mniej, niż się miało na początku. Efektem dialogu zawsze jest zysk. Żyć w dialogu z drugim człowiekiem, to żyć podwójnie. Dzielenie się radościami podwaja życie, a dzielenie brzemieniem — zmniejsza je o połowę.
W dialogu zarówno słuchanie jak i mówienie skierowane są ku drugiemu człowiekowi. Cały dialog jest w swej istocie ukierunkowany na drugą osobę. Jest to akt najczystszej miłości, jest tajemnicą uczestniczenia w miłości.

Spis rozdziałów
1. Człowieczeństwo
Potrzeby
Możliwości
Nałogi człowieka 12
2. Potrzeby człowieka
a doświadczanie miłości 52
3. Miłość a porozumienie 82
4. Kilka słów o emocjach 110
5. Dialogu chleb powszedni 144
6. Ćwiczenie dialogu 178



Miej cierpliwość nad wątpliwościami
twojego serca... Spróbuj ukochać same pytania...
Nie szukaj teraz odpowiedzi, nie możesz je poznać, bo nie będziesz zdolny żyć z nimi.
Najważniejszym przykazaniem jest przeżyć wszystko.
Żyj pytaniami. Może później
stopniowo,
niezauważalnie, Dożyjesz pewnego dnia
do odpowiedzi.
Rainer Maria Rilke

JOHN POWELL, S.J., Jak kochać i być kochanym
WYDAWNICTWO DIECEZJALNE
PELPLIN 1994
Seria: BARWY SERCA
Redaktor serii Ks. Henryk Krenczkowski
Nihil obstat
Ks. dr Wiesław Mering
Pelplin, 1 sierpnia 1990
Imprimatur
Ks. WOJCIECH KASYNA + JAN SZLAGA
Kanclerz ' ' Wikariusz Generalny
Pelplin, 3 września 1990 r. Ldz. 2680/90/Ord
Tytuł oryginału: JH E SECRET OF STAYING LOVE
Argus Communications 1974, Allen, Texas, USA
Przekład z angielskiego Tomasz Smiatacz
Redaktor merytoryczny
Ks. Henryk Krenczkowski
Opracowanie tekstu i redakcja książki Roman Landowski
Okładka
Ryszard Rogaczewski
Ilustracje
według wydania oryginału
Collin Fry
Korekta
Maria Ponińska
Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo Diecezjalne, Pelplin 1992
ISBN 83 — 85087 — 01 — X

sobota, 12 lutego 2011

Dorastanie do świętości, Marek Dziewiecki; Modlitwa jest spotkaniem, Pokochaj samego siebie. Potrzeba czuwania nad wolnością.


Ta książka została napisana językiem zrozumiałym dla ludzi uformowanych w społeczeństwie informatycznym. Konkretnie i precyzyjnie opisuje kryteria dojrzałości w odniesieniu do wiary, nadziei, miłości i wolności. Pokazuje, że dorastanie do świętości to naśladowanie Chrystusa, który uczy nas mądrze myśleć, roztropnie kochać, solidnie pracować.
Ten przewodnik po drogach świętości we współczesności jest adresowany do wszystkich, którzy pragną codziennie stawać się kimś dojrzalszym i większym od samego siebie.

Ks. Marek Dziewiecki, duszpasterz i psycholog, adiunkt Uniwersytetu Kard. S. Wyszyńskiego. Krajowy duszpasterz powołań i wicedyrektor Europejskiego Centrum Powołań. Rekolekcjonista i kierownik duchowy. Dyrektor radomskiego telefonu zaufania „Linia Braterskich Serc". Autor ponad trzydziestu książek z zakresu psychologii wychowania, komunikacji międzyludzkiej i teologii pastoralnej.

8. Modlitwa jest spotkaniem
Modlić się to pójść na spacer z Bogiem po to, by uzgodnić wspólne marzenia.
Ważnym sprawdzianem i potwierdzeniem osobistej więzi z Bogiem jest modlitwa. To dla człowieka naturalna konsekwencja życia w Bożej obecności oraz sprawdzian głębi i dojrzałości naszej więzi z Bogiem.
Pragnę zasygnalizować kilka cech dojrzałej modlitwy. Istotą modlitwy jest wsłuchiwanie się w głos Boży, w wolę Bożą. Modlący się to ten, kto najpierw słucha. A warunkiem słuchania jest wewnętrzna cisza.
Pouczające w tym względzie jest odkrycie, jakiego dokonał wspomniany już włoski franciszkanin Carlo Carretto w czasie swego pobytu na pustyni. Pierwszej nocy był przekonany, że panuje tam zupełna cisza, że pustynia milczy.
Jednak drugiej nocy odkrył ze zdumieniem, że pustynia nieustannie coś komunikuje. Carretto usłyszał szum wiatru, lot ptaka, szelest żmii, odgłosy różnych żyjątek.
Zrozumiał wtedy, że pierwszego wieczoru nie słyszał pustyni, gdyż w nim był hałas. Był zajęty własnymi myślami, skoncentrowany na swoich przeżyciach i oczekiwaniach wobec pustyni.
Drugiego dnia zapanowała w nim wewnętrzna cisza. Dopiero wtedy pustynia mogła do niego przemówić.
Bóg nieustannie chce nam coś powiedzieć. Jeśli Go nie słyszymy, to dlatego, że wsłuchujemy się zbytnio w nas samych, w nasze własne wyobrażenia na temat Boga, w nasze wobec Niego oczekiwania. Skupiamy się na tym, co według nas powinien uczynić Bóg i w jaki sposób powinien do nas przemówić. Między nami a Bogiem pojawia się wtedy mur naszych wyobrażeń i oczekiwań. Trudno jest modlić się i trudno usłyszeć głos Boży wtedy, gdy wsłuchujemy się we własny głos. Bóg nie krzyczy. On mówi do nas po cichu i czeka, aż zdecydujemy się zrezygnować z naszych myśli i przekonań, aby u Niego szukać odpowiedzi na nasze najważniejsze pytania.
Jakże znamienne w tym względzie jest odkrycie, z którego zwierza się francuski lotnik i pisarz Antoine'a Saint-Exupery'ego. Któregoś dnia, jak opisuje to w książce „Twierdza", uświadomił sobie z dotkliwym bólem i niepokojem, że więzi miłości, które łączą go z ludźmi, są jakby jedynie zwielokrotnieniem jego samego. Nie wystarczą, aby przezwyciężyć niepokój, niepewność oraz poczucie osamotnienia. Exupery doświadczył tego dnia intensywnej tęsknoty za Bogiem. Poszedł na wędrówkę w góry, aby się modlić. Gdy był już wysoko, zauważył kruka, siedzącego na jednym z drzew.
Zaczął tak mówić do Boga:
„Panie, potrzebuję jakiegoś znaku. Rozkaż, aby w chwili, gdy skończę się modlić, ten kruk odleciał. Będzie to jak zwrócone ku mnie spojrzenie czyichś oczu i poczuję, że nie jestem sam na świecie. Połączy mnie z Tobą choćby mglista ufność, l przyglądałem się krukowi. Ale ptak siedział bez ruchu. Wtedy pochyliłem się ku skalnej ścianie. Panie - powiedziałem - niewątpliwie masz rację. Gdyby kruk odleciał, mój smutek byłby jeszcze większy. Gdyż taki znak mogę otrzymać od kogoś równego sobie, a zatem tak jakby od siebie samego. Byłoby to więc znowu odbicie mojego pragnienia, l znowu spotkałbym tylko własną samotność. Pokłoniwszy się do ziemi wróciłem tą samą drogą, l wtedy moja rozpacz zaczęła ustępować nieoczekiwanej i szczególnej pogodzie ducha. Po raz pierwszy pojąłem, że nauka modlitwy jest nauką ciszy, l że miłość zaczyna się dopiero tam, gdzie nie ma oczekiwania na dar. Miłość jest więc przede wszystkim ćwiczeniem się w modlitwie, a modlitwa ćwiczeniem się w ciszy (s. 175)."
Dojrzała modlitwa zaczyna się od nasłuchiwania Boga w ciszy. Przynosi wtedy zaskakujące odkrycia, odsłania nieznane dotąd prawdy, uczy patrzenia w głąb, pomaga w nowy sposób zrozumieć samego siebie oraz tajemnicę życia i miłości, obdarowuje Bożą mądrością. Taka modlitwa staje się prawdziwym spotkaniem. Spotkaniem z Miłością. Właśnie dlatego przynosi jedyną radość, która jest prawdziwa - tę niespodziewaną. Po spotkaniu z Bogiem wracamy wprawdzie tą samą drogą do domu, ale my sami jesteśmy już przemienieni: stajemy się zdolni chronić w nas i wokół nas Bożą miłość i prawdę.
Modlitwa jest prawdziwym spotkaniem, w którym Bóg uczy nas najważniejszych prawd i wartości. Dopiero wtedy możemy my sami zacząć mówić do Boga, aby wypowiedzieć naszą miłość ku Niemu, naszą wdzięczność i radość. A także nasz niepokój, ból, nasze wątpliwości i pytania.
Warto każdego wieczoru znaleźć chociaż kilka minut na to, by opowiedzieć Bogu o tym, co działo się w nas tego dnia. Mamy wtedy szansę, by zrozumieć lepiej sens wydarzeń, spotkań i doświadczeń, które przeżyliśmy. Łatwiej wtedy o dojrzalsze pokierowanie życiem następnego dnia.
Dojrzała modlitwa nie jest przejawem ucieczki od życia, lecz miejscem uczenia się życia od Tego, który jest Miłością.

9. Pokochaj samego siebie
Kochać samego siebie to wymagać od siebie świętości.
Naszym zadaniem jest nie tylko dojrzale pokochać innych ludzi, ale podobną miłością pokochać również samych siebie. W przeciwnym przypadku nie potrafimy zatroszczyć się
o własny rozwój, a życie będziemy odczuwać jako nieznośny ciężar. Stać się przyjacielem dla samego siebie to jedno z najtrudniejszych zadań, jakie stoją przed człowiekiem. Łatwo tu o nieporozumienia i błędy.
Pierwszym z nich jest przekonanie, że człowiek nie powinien kochać samego siebie. Od wczesnego dzieciństwa słyszymy od rodziców i innych wychowawców, że mamy kochać Boga i bliźniego. Z tego typu sformułowań niektórzy wyciągają błędny wniosek, że powinni kochać jedynie Boga 1 innych ludzi, ale nie samych siebie.
Inną przeszkodą w dojrzałym pokochaniu samego siebie jest historia życia danego człowieka. Każdy z nas uczy się postawy wobec samego siebie od rodziców i innych osób z naszego otoczenia. Tymczasem inni ludzie okazują się dla nas w jednych sytuacjach zbyt wyrozumiali i pobłażliwi, innym znowu razem zbyt niecierpliwi i surowi.
Czasami uczą nas egoizmu, a innym razem agresywności i wrogości wobec samego siebie.
Trudność w przyjęciu samego siebie z dojrzałą miłością wynika też z niedoskonałości, której w jakimś stopniu doświadcza każdy z nas. Stosunkowo łatwo byłoby pokochać kogoś idealnego, doskonałego, nie dotkniętego żadną słabością, żadnymi konfliktami. W miarę łatwo byłoby pokochać nawet kogoś niedoskonałego, pod warunkiem, że mamy z nim jedynie niewielki kontakt, że spotykamy się tylko od święta, że nie musimy razem pokonywać trudności czy niepokojących problemów. Tymczasem w kontakcie z samym sobą sytuacja jest inna.
Każdy człowiek niemal nieustannie doświadcza własnych słabości. Nieraz w bardzo bolesny sposób. Każdy w jakimś stopniu krzywdzi samego siebie i ciągle na nowo rozczarowuje się samym sobą. Często ma do siebie żal o zło, które sam sobie wyrządził, a także o to, że pozwolił, by inni go skrzywdzili. A ponadto przebywa ze sobą - z kimś tak niedoskonałym - dzień i noc. Zawsze.
W tej sytuacji dojrzale pokochać siebie to najpierw odkryć powody, dla których warto odnosić się z miłością do samego siebie. Podstawą mojej miłości do samego siebie nie jest ani jakiś nakaz, ani wskazania nowoczesnej psychologii, ani osobista doskonałość, dzięki której zasługiwałbym na miłość, ani lęk przed skutkami ewentualnej wrogości wobec samego siebie, lecz fakt, że ktoś mnie już pokochał: rodzice, rodzeństwo, przyjaciele, wychowawcy, Bóg. Drugim motywem przyjaźni do samego siebie jest fakt, iż to właśnie miłość daje największą siłę, nadzieję i wytrwałość w pracy nad sobą, w pokonywaniu trudności i rozwiązywaniu problemów. Trzecią wreszcie podstawą miłości wobec samego siebie jest troska o innych ludzi.
Nie możemy kochać innych ludzi, jeśli nie potrafimy dojrzale kochać samych siebie. Przyjęcie samego siebie z miłością leży wiec nie tylko w moim interesie, lecz także w interesie ludzi, którzy żyją wokół mnie. Im dojrzalej nauczę się kochać samego siebie, tym większą mam szansę, bym podobną miłością obdarzył innych ludzi.
Co to znaczy dojrzale pokochać samego siebie? Istotą dojrzałej miłości jest troska o dobro danej osoby. Dokładnie to samo stanowi istotę miłości człowieka do samego siebie. Pokochać siebie to w dojrzały sposób zatroszczyć się o własny rozwój,
0 realizację własnych możliwości Pokochać siebie to podjąć wysiłek, by stać się najpiękniejszą wersją samego siebie, to wydobyć z siebie całe bogactwo
piękna, prawdy, dobra, wrażliwości, wytrwałości i nadziei. Pokochać siebie to, w odniesieniu do samego siebie, podjąć wysiłek rzeźbiarza, który z cierpliwością próbuje usunąć z kamienia to, co przeszkadza w odkryciu piękna postaci, która może się z tego kamienia wyłonić.
Człowiek, który nie potrafi z dojrzałą miłością przyjąć samego siebie, popełnia zwykle jeden z dwóch bardzo niebezpiecznych błędów: przyjmuje siebie z prawdą, ale bez miłości lub też przyjmuje siebie z miłością, ale bez prawdy.
Pierwsza postawa prowadzi do rozgoryczenia, zniechęcenia, a czasem nawet do rozpaczy. Przykładem jest tu biblijny Judasz, który szczerze uznał prawdę o sobie: zdradziłem niewinnego. Jednak potem pozbawił się życia. Okazuje się, że prawda bez miłości raczej zabija niż wyzwala. Z kolei próba przyjmowania samego siebie z miłością, ale bez prawdy, prowadzi do naiwnego pobłażania sobie, do wygodnictwa, egoizmu i życia w iluzorycznym poczuciu samozadowolenia. Dojrzale pokochać siebie to przyjąć samego siebie jednocześnie z całą prawdą i z całą miłością. Człowiek, który dojrzale kocha samego siebie, ma odwagę, by widzieć w sobie zarówno pozytywne cechy i umiejętności, jak i słabości, wady i ograniczenia. Jednak tę całą prawdę o sobie przyjmuje z miłością. Prawda o moich sukcesach i silnych stronach, przyjęta z miłością, nie prowadzi do pychy czy naiwnego poczucia wielkości, lecz cieszy i umacnia, staje się źródłem siły i entuzjazmu. Pomaga trwać w dobru oraz przezwyciężać chwile ewentualnego kryzysu. Z kolei prawda bolesna o moich słabościach i błędach, przyjęta z tą samą miłością, nie prowadzi do zniechęcenia czy rozpaczy, lecz mobilizuje do stawiania sobie wymagań oraz do przemiany życia.
Gdy w pogłębiony sposób rozumiemy istotę dojrzałej miłości wobec samego siebie, wtedy znikają niepokoje, że może ona prowadzić do egoizmu, do pobłażania sobie czy do wygodnictwa. Uświadamiamy sobie, że kochać siebie to stawiać sobie wymagania, twarde wymagania. Kto nie stawia sobie wymagań, ten krzywdzi i nie szanuje siebie.
Kochać siebie to coś znacznie trudniejszego niż być egoistą albo wrogiem wobec samego siebie. To właśnie bycie egoistą albo nieprzyjacielem dla samego siebie okazuje się postawą, która nie wymaga wysiłku ani dyscypliny. Egoista nie stawia sobie wymagań, gdyż łudzi się, że już jest doskonały; on wymaga jedynie od innych. Natomiast ktoś, kto odnosi się do siebie z wrogością czy pogardą, też nie stawia sobie wymagań, gdyż sądzi, że jest zbyt słaby, aby mógł cokolwiek dobrego osiągnąć. Takie błędne postawy są łatwe i spontaniczne, ale też nie przynoszą szczęścia. Ten, kto dojrzale kocha siebie, potrafi uznać, że powinien jeszcze wiele zmienić w sobie i we własnym życiu, a jednocześnie wierzy, że podoła wymaganiom, które sobie stawia.

7. Potrzeba czuwania nad wolnością
Człowiek zniewolony to ktoś, kto czyni to, czego nie chce, gdyż dotąd czynił to, co chciał.
Po grzechu pierworodnym ludzka wolność jest nieustannie zagrożona. W kulturze ponowoczesności jest ona zagrożona w sposób szczególny. Dominujące trendy społeczne i kulturowe u szczytu hierarchii wartości stawiają bowiem demokrację i tolerancje, a nie miłość i prawdę.
Środki przekazu propagują dążenie do naiwnej spontaniczności, do szukania doraźnej przyjemności oraz lansują przeżywanie siebie głównie w kategoriach cielesnych i emocjonalnych.
A zatem w tych wymiarach, w których granice ludzkiej wolności są najmniejsze. W tej sytuacji ochrona wolności wymaga demaskowaniu fałszywych koncepcji ludzkiej wolności, a także fascynowania człowieka perspektywą prawdziwej wolności dzieci Bożych.
Życie w wolności wymaga nieustannej czujności, wewnętrznej dyscypliny i trudu samowychowania, bo przecież „uczyniwszy na wieki wybór, w każdej chwili wybierać muszę" (Jerzy Liebert).
Wolności nikt nie osiąga raz na zawsze. Jest ona sprawnością, która podlega nieustannemu ćwiczeniu, jak u sportowców czy muzyków. W przeciwnym razie wolność słabnie i zamiera. Ochrona i rozwój wolności wymaga samowychowania i dyscypliny we wszystkich sferach życia. Osiągniecie dyscypliny i wewnętrznej wolności w jednym aspekcie (np. wobec nacisków ciała czy poruszeń emocjonalnych) ułatwia osiągnięcie wolności we wszystkich innych dziedzinach życia.
Natomiast porażka w jakiejkolwiek sferze (np. moralnej czy społecznej) osłabia wolność człowieka we wszystkich pozostałych wymiarach jego życia i działania.
Ludzka wolność nie oznacza kierowania się spontanicznością czy czynienia czegokolwiek. Wolność to zdolność czynienia tego, co szlachetne i wartościowe. I tylko tego. Zatem im bardziej wolny jest dany człowiek, tym bardziej zawężony - pozytywnie zawężony! - okazuje się repertuar jego zachowań.
Człowiek wolny wyklucza bowiem z repertuaru swoich zachowań wszystko to, co sprzeciwia się miłości i prawdzie, a zatem wszystko to, co jest wyrazem słabości, zależności czy nieodpowiedzialności. Łatwo jest wtedy przewidzieć, jak może on postąpić w danej sytuacji. Natomiast człowiek, który nie osiągnął wewnętrznej wolności, nie potrafi ustrzec się zachowań, które krzywdzą jego samego i/lub innych ludzi. Trudno jest przewidzieć jego zachowania właśnie dlatego, że nie jest on zależny od samego siebie. Czasami ulega naciskom ciała, innym razem ulega subiektywnym sposobom myślenia, emocjom, presjom środowiska czy też różnego rodzaju uzależnieniom.
Biblia dostarcza nam konkretnego i precyzyjnego opisu ludzkiej wolności.
Jeśli chcesz być człowiekiem wolnym, to najpierw nie rób tego, co krzywdzi ciebie lub innych. W szczególności nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie kłam. Nie stawiaj w miejsce Boga ani samego siebie, ani innego człowieka, ani żadnej rzeczy. Ale to jeszcze nie wszystko.
Jeśli chcesz być w pełni wolnym człowiekiem, to czyń dobro.
Najpierw kochaj.
Kochaj Boga nade wszystko, a drugiego człowieka aż tak, jak chcesz kochać samego siebie.
Szanuj rodziców.
Przebaczaj.
Bądź cierpliwy.
Zło w tobie i wokół ciebie zwyciężaj dobrem. I tylko dobrem.

SPIS TREŚCI
WSTĘP 5
Rozdział I
WIARA, CZYLI PRZYJAŹŃ Z MIŁOŚCIĄ
Wstęp 11
1. Szukajcie, a znajdziecie 13
2. A może niepotrzebna jest wiara? ... 15
3. Najważniejsze jest niewidoczne
dla oczu 18
4. Bóg na obraz
i podobieństwo człowieka? 21
5. Przyjaciel, który stawia wymagania . . 27
6. Przyjaciel, który kocha i zaskakuje . . 29
7. Wiarę poznaje się po owocach 32
8. Modlitwa jest spotkaniem 35
9. Nawrócić się to nauczyć się kochać . 39
10. Ty, Boże, masz rację! 42
Zakończenie 45
Rozdział II
FUNDAMENTY NIEZAWODNEJ NADZIEI
Wstęp 49
1. Nadzieja chrześcijańska,
czyli prawdziwa 50
2. Zagrożona nadzieja 52
3. Czcza i zwodnicza nadzieja 55
4. Źródła niezawodnej nadziei 58

4.1. Wieź z samym sobą 59
4.2. Wieź z bliźnimi 61
4.3. Wieź z Bogiem 65
Zakończenie 68
Rozdział III
KOCHAĆ, CZYLI BYĆ DAREM
1. Miłość i szczęście 73
2. Podróż do krainy miłości 75
3. Rozwój prenatalny
- początek historii miłości 78
4. Zakochanie: lekcja miłości 81
5. Miłość a uczucia 87
6. Miłość można sfilmować! 90
7. Miłość a empatia 92
8. Miłość w sytuacjach skrajnych .... 97
9. Pokochaj samego siebie 101

10. Kolejność więzi 106
11. Miłość a małżeństwo 112
Rozdział IV ODPOWIEDZIALNA WOLNOŚĆ
Wstęp 121
l. Wychowanek w obliczu
własnej wolności 122
2. Zewnętrzne zagrożenia
ludzkiej wolności 125
3. Wewnętrzne zagrożenia
ludzkiej wolności 132
4. Wolność
w encyklice Yeritatis splendor .... 137
5. Promowanie dojrzalej wolności . . . 143
6. Wolność a odpowiedzialność 158
7. Potrzeba czuwania nad wolnością . . 162
Zakończenie 165
Rozdział V
OBLICZA SZCZĘŚCIA
Wstęp 169
1. Człowiek szczęśliwy, czyli jaki? ... 170
2. Iluzje szczęścia 174
3. Którędy do szczęścia? 178
4. Szczęście małżonków 182
5. Szczęście rodziców 189
6. Szczęście przyjaciół 191
7. Szczęście kapłanów
i osób konsekrowanych 194
8. Szczęście w samotności? 197
9. Bóg przeszkodą
czy źródłem szczęścia? 199
Zakończenie . 202
Rozdział VI RADOSNA ŚWIĘTOŚĆ
Wstęp 207
1. Powszechne powołanie
do świętości 209
2. Dorastanie do świętości
nie jest spontaniczne 212
3. Główne cele
realistycznego wychowania 216
3.1. Uczyć mądrze myśleć 217
3.2. Uczyć dojrzale kochać 224
3.3. Uczyć solidnie pracować 236
4. Realistyczne metody wychowania . 240
4.1. Świadectwo życia wychowawcy 241
4.2. Motywacja pozytywna 244
4.3. Język i argumenty
w komunikacji wychowawczej . 245
4.4. Demaskować zagrożenia
w wychowaniu 250
4.5. Stawiać mądre wymagania .... 252
4.6. Wykorzystywać wychowawczą
rolę cierpienia 253
ZAKOŃCZENIE 255
BIBLIOGRAFIA 259
INNE KSIĄŻKI TEGO AUTORA 260

IMPRIMATUR:
Kuria Metropolitalna Częstochowska Ks. bp dr Jan Wątroba, Wikariusz Generalny
L. dz. 551/03.08.2006 r.
NIHIL OBSTAT:
Ks. dr Jarosław Jabłoński CPPS,
Prowincjał
Wydanie II
Redakcja: Izabela Skotny
Projekt okładki: Studio Rococo
Skład i łamanie: Jarosław Kaczmarkiewicz
ISBN 978-83-7256-880-9
© POMOC Wydawnictwo Misjonarzy Krwi Chrystusa
l -O-
POMOC Wydawnictwo
Misjonarzy Krwi Chrystusa
ul. s'w. Kaspra del Bufalo 2/18
42-221 Częstochowa
tel. (034) 366 54 86 fax (034) 362 05 07
e-mail: wydawnictwo@cpps.pl
www.wydawnictwo.cpps.pl
Druk i oprawa: Drukarnia Częstochowskie Zakłady Graficzne SA